piątek, 16 stycznia 2009

O takim jednym co robi dużo hałasu

Zamieszczam tu dwa ostatnie posty ze starego bloga...bo mi na nich zależy i ktoś chciał tu coś skometować, więć proszę:)

Chyba na grobową nutę ostatnio przygrywam bo nikt mnie nie chce czytać, ani komentować. Trza zmienić tematykę bo wszyscy zaczną mnie omijać szerokim łukiem. Zagram więc na nutę zupełnie inną, właściwie nie ja zagram tylko K=I=W=I.
Dziś chciałabym Wam przedstawić mojego kumpla Kidda, który śpiewa sobie refren w klipie powyżej:). Znamy się już trochę, choć znajomość to specyficzna i oryginalna:) Jestem dumna z osiągnięć tego pana więc go zareklamuję troszkę.

Kidd pochodzi ze Śremu ( miasta, które odmienia się w dziwny sposób), trąca struny na basie oraz udziela się wokalnie między innymi w zespołach: K=I=W=I (grunge, stoner, indie) i Hug Me Mum (grunge, rock, hardrock) . Wydobywa z siebie nieziemskie dźwięki bo w gratisie dostał kawał głosu i zdolności muzyczne. Pisze teksty, tworzy muzę, a w wolnych chwilach uprawia freeriding i z tego co wiem pstryka niezłe foty. Utalentowany i oryginalny gość , a jego twórczość warta jest uwagi. Więc wszyscy teraz odpalcie poniższe linki. Są to strony z MySpace, nie tylko posłuchać można, ale i popatrzeć, a oko cieszy...:)

K=I=W=I
Hug Me Mum
Wood Pillow
Kidd

Trochę to wyszło jak nieporadna próba napisania wypracowania z 3 klasy na temat " Opisz swojego idola":).No i opisałam. A oto on w pełnej krasie:)


2 komentarze:

Kidd pisze...

o lol będę sławny !!! :P
:* Kochana jesteś ale trochę przesadzywasz :P

Sayuri pisze...

tak masz rację, zapomniałam jeszcze dodać, że świetnie rysujesz:) na wszystko mam dowody nie da się ich podważyć :P