Oto jestem, czas odświeżyć klawiaturę...
Muszę się pochwalić, że zdałam egzamin na prawo jazdy. I bardzo dobrze bo ponownie takiego stresu bym nie zniosła. Teraz tylko zabawa w papierki i pewnie zanim do końca zapomnę jak się jeździ, otrzymam prawo jazdy. Po polsku.
Wyżej tyle, a niżej reszta.
środa, 29 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Szczerze gratuluję. Wiem dokładnie o czym piszesz, znam ten stres od podszewki, wszak czterokrotnie go przechodziłem:/ Na szczęście dziś to bardzo odległe wspomnienie:)
ps.: naprawdę ciekawe zdjęcia
Prześlij komentarz